sobota, 6 października 2012

Pełna przygód wyprawa do Albufeiry

Seria deszczowych dni nieco popsuła nam nastroje i zburzyła plany. Poszukiwałyśmy alternatywy dla niedostępnych kąpieli słonecznych i plażowego szaleństwa. W końcu podjęłyśmy decyzję, postanowiłyśmy wybrać się do Albufeiry.
Albufeira położona na zachód od Faro jest turystycznym sercem Algarve. To tu przyjeżdżają rzesze turystów spragnionych słodkiego lenistwa. My postanowilyśmy dotrzeeć na miejsce pociągiem. Po krótkiej przejażdżce wysiadłyśy na stacji Albufeira-Ferreiras. Już nazwa stacji mogła wzbudzać delikatny niepokój. Na złość nam deszcz nie przestawał padać, wręcz przybierał na sile. Pomimo kilkunastominutowego spaceru nie dotarłyśmy do krzyczącego kolorowymi banerami turystycznego raju.
Nasze obawy się potwierdziły- okazało się, że stacja kolejowa położona jest na obrzeżach miasta, kilka kilometrów od centrum. Niestety nie sprawdziłyśmy tego przed wyjazdem. Postanowiłyśmy się nie poddawać. Za punkt honoru tej wycieczki postawiłyśmy dotarcie do wychwalanej przez autorów przewodników plaży. Po krótkim namyśle zdecydowałyśmy się na podróż autobusem. Oczywiście nie mogło być zbyt łatwo i konieczna była przesiadka. W końcu po przedłużającej się podróży dojechałyśmy do centrum.
Szybki spacer uliczkami pełnymi knajpek, kawiarni i oferujących rozmaite pamiątki sklepików doprowadził nas do Rua 5 Outubro, zakończonej tunelem, którym dociera się na plażę.
Miejska plaża w Albufeirze jest świetnym miejscem, aby obserwować słońce zachodzące za klify, na których położone są zabudowania miasta.
 

Zbierając muszelki wędrowałyśmy plażą, by w końcu dotrzeć do miejsca, gdzie krajobraz się zmienił. Piaszczysta, spokojna plaża ustąpiła miejsca skałom, o które rozbijały się lśniące w blasku księżyca fale. Niestety nasza spowita mgiełką magii przechadzka zbliżała się do końca. Po pożegnaniu z oceanem postanowiłyśmy zrezygnować z wymagającej przesiadki przejażdzki autobusem i dotrzeć do stacji kolejowej taksówką. Była to bardzo dobra decyzja, zwłaszcza, że w przypadku 4 osób cena taksówki tylko nieznacznie przewyższa ceny biletów autobusowych. Dojechałyśmy do stacji, z której odjeżdżał pociąg na czas.
Pomimo niewielkich problemów z dotarciem do Albufeiry jesteśmy zadowolone z tego pełnego wrażeń dnia, jednak przestrzegamy innych: Nie jedźcie do Albufeiry pociągiem! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz