piątek, 18 stycznia 2013

Wielka Portugalska Wycieczka: Coimbra - studencki raj!

Coimbra, która znajduje się mniej więcej w połowie drogi między Porto i Lizboną była dogodnym miejscem postoju na trasie naszej wycieczki. Do tego niezwykle ważnego w historii Portugalii miasta dotarłyśmy późnym wieczorem. Zmęczenie dawało się we znaki, dlatego po kolacji postanowiłyśmy zrezygnować z nocnego spaceru po mieście i wykorzystać czas na regenerację sił przed kolejnym pełnym wrażeń dniem.
Coimbra usytuowana jest niezwykle malowniczo, na wzgórzach położonych nad rzeką Mondego. Miasto przez pewien czas było stolicą kraju. To właśnie tu ma siedzibę najstarszy uniwersytet, założony początkowo w Lizbonie. Na początku XIV w przeniesiono go do Coimbry. Losy uniwersytetu były bardzo skomplikowane. Kilkukrotnie jego siedzibą była Lizbona, jednak ostatecznie jeden z najstarszych uniwersytetów w Europie wybrał Coimbrę. Również dziś Coimbra znana jest z gwarnego życia studenckiego i hucznych otrzęsin pierwszorocznych studentów. Gmach uniwersytetu górujący nad miastem pokazuje jak ważną rolę odgrywał on w historii miasta.
My naszą przygodę w Coimbrze rozpoczęłyśmy przy kościele św. Krzyża. To właśnie widok jego fasady spowitej dymem unoszącym się nad stoiskiem z pieczonymi kasztanami przychodzi nam na myśl, gdy wracamy wspomnieniami do Coimbry.
Sympatyczne starsze małżeństwo sprzedawało kasztany w charakterystycznych papierowych rożkach. Nie mogłyśmy się oprzeć urokowi starszej pary i pokusie spróbowania pieczonych kasztanów. Zaopatrzone w porcję smakołyku, kontynuowałyśmy wędrówkę uliczkami Coimbry. Naszym celem było dotarcie do uniwersytetu i obejrzenie pięknego dziedzińca przedstawianego w przewodnikach.
Podczas wspinania się, zauważyłyśmy sylwetkę starej, romańskiej katedry. Grube mury i blankowania sprawiają, że świątynia przypomina niewielką twierdzę. Stara katedra całkowicie różni się od młodszej o cztery wieki barokowo-klasycystycznej nowej katedry, która również znajduje się na terenie starówki.
Po chwili błogiego lenistwa wiedziałyśmy, że nasz czas w Coimbrze powoli dobiega końca. I tak wędrując w stronę parkingu, na którym zaparkowałyśmy samochód, zauważyłyśmy niezwykłe kwietniki. Pomysł wykorzystania spodni jako doniczek bardzo nam się spodobał. Te oryginalne kwietniki obecne są na całym starym mieście Coimbry. Odwiedziłyśmy jeszcze kilka księgarni i mogłyśmy ruszać w drogę.
Do widzenia Coimbro!
Coimbra, which is located about halfway between Porto and Lisbon was a good place to stop during our trip. To the city, which was very important in the history of Portugal, we got late evening. We were very tired, so after dinner we decided to give up a plan of night walk in Coimbra. Coming back to hotel to rest was a better idea. . There was a time in history when Coimbra was a capital city of Portugal. The University of Coimbra is the oldest university in Portugal. The history of this university is very complicated. It changed its place a few times. In the end Lisbon lost with Coimbra and since 1537 the university has had its place in the second city. Nowadays Coimbra is also well-known of students life. Buildings of the university situated at the top of a hill show how important was a role of university in the history of Coimbra. 
We started our adventure in Coimbra watching the facade of Saint Cross Church. The view of a church and smoke above a stand offering roasted chestnuts comes to our minds when we are thinking about Coimbra. Very nice older couple were selling roasted chestnuts in characteristic paper cones. We couldn't resist the charm of older couple and we had to buy a portion of roasted chestnuts. Tasting roasted chestnuts we continued our walk. Our main goal was visiting beautiful courtyard of the university which we saw in guidebooks. But before we got there we noticed old cathedral. The figure of its Romanesque portal and blanks cause that the building reminds a little fortress. An old cathedral is completely different than new one, which is about 400 years younger. A new cathedral was built in the style of baroque and classicism in the times of Counter-Reformation and it is also situated in an old part of Coimbra.
 After a walk through the tangle of narrow streets we finally (with small problems) got to the university. A huge courtyard was a good place to stop for a while and rest. Sun shine and finding the old university gave us a lot of joy. The courtyard of the university is surrounded by university buildings from three sides. The fourth is a terrace where you can admire a view. The most characteristic building of  the university is a tower with a bell which is calls a goat. One of the buildings was a king palace before it became a university building. In the middle of a courtyard, there is a statue of a king John III who chose Coimbra as a place for the university. The most interesting part of our stay in Coimbra was watching students life and their traditional outfits. 
After sunny morning, eating roasted chestnuts and Maltesers ice-cream we had to leave Coimbra and hit the road.Po spacerze plątaniną wąskich uliczek, w końcu dotarłyśmy do celu naszej wycieczki. Przyznajemy się, że miałyśmy pewne trudności ze znalezieniem głównego dziedzińca. Problem polegał na tym, że mimo, iż znajdowałyśmy się tuz przy nim, nie zdawałyśmy sobie sprawy z tego i niestrudzenie kontynuowałyśmy poszukiwania…
Otoczony z trzech stron budynkami uniwersyteckimi dziedziniec, stał się doskonałym miejscem, aby odpocząć wygrzewając się w promieniach przedpołudniowego słońca. Mogłyśmy tam również obserwować życie współczesnych studentów i ich tradycyjne stroje. Najbardziej charakterystyczną budowlą na dziedzińcu jest wieża, w której zawieszony jest dzwon, nazywany kozą. Oprócz wieży warto zwrócić uwagę na budynek, który wcześniej pełnił funkcję pałacu królewskiego, uniwersytecką bibliotekę i kaplicę.
 Podczas spaceru po wzgórzu widziałyśmy również kojarzące się z warszawskim socrealizmem nowsze zabudowania uniwersytetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz