Jednym z miejsc, w których jedliśmy podczas ostatnich kilku
dni jest knajpka, którą określiłabym lokalnym Subway’em. W Confraria das Bifanas można zjeść tradycyjne niezwykle
smaczne, świeże i proste kanapki. Wybór dań nie jest zbyt wielki, jednak smak
zadowala. Szczególnie warto jeść na tarasie, delektując się panoramą portu.
To połączenie zaspokaja zarówno głód, jak i głód pięknych widoków. Najbardziej zaskakujący był dla nas fakt, że do kanapek podawane są chipsy (tak jakby w zastępstwie frytek). Martynce szczególnie do gustu przypadła wegetariańska kanapka z queijo fresco (serem, który przypomina smakiem włoski serek capri).
Miłość do queijo fresco, przejawiła się w natychmiastowej wycieczce do sklepu w poszukiwaniu miejscowego specjału. Próba odtworzenia smaku kanapki z Confraria das Bifanas zakończyła się jednak niepowodzeniem. Receptura opracowana przez lata połączona z urokiem widoku na port są nie do podrobienia.
To połączenie zaspokaja zarówno głód, jak i głód pięknych widoków. Najbardziej zaskakujący był dla nas fakt, że do kanapek podawane są chipsy (tak jakby w zastępstwie frytek). Martynce szczególnie do gustu przypadła wegetariańska kanapka z queijo fresco (serem, który przypomina smakiem włoski serek capri).
Miłość do queijo fresco, przejawiła się w natychmiastowej wycieczce do sklepu w poszukiwaniu miejscowego specjału. Próba odtworzenia smaku kanapki z Confraria das Bifanas zakończyła się jednak niepowodzeniem. Receptura opracowana przez lata połączona z urokiem widoku na port są nie do podrobienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz